tag:blogger.com,1999:blog-6482548432956791714.post3221112469800639518..comments2023-10-26T02:29:45.849-07:00Comments on nie taki chłoniak straszny, jak go malują: MartaAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/13453556917537733393noreply@blogger.comBlogger17125tag:blogger.com,1999:blog-6482548432956791714.post-70108373343773011572013-10-26T14:45:38.617-07:002013-10-26T14:45:38.617-07:00JESTESCIE DLA MNIE PRZYKŁADEM, BOHATERKAMI... TO J...JESTESCIE DLA MNIE PRZYKŁADEM, BOHATERKAMI... TO JEST NIEWIARYGODNE, TAKIE OBCE, PRZEZ CO PRZESZŁYSCIE...A PRZECIEZ TO WSZYSTKO DZIEJĘ SIĘ NIEDALEKO NAS. DLACZEGO TAK JEST NIESPRAWIEDLIWIE..TACY LUDZIE JAK WY SĄ CUDOWNI.. TRZYMAM KCIUKI Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6482548432956791714.post-62686497754177698052013-10-09T15:11:45.392-07:002013-10-09T15:11:45.392-07:00Znałam Martę całe jej życie. Gdy byłyśmy małe, raz...Znałam Martę całe jej życie. Gdy byłyśmy małe, razem bawiłyśmy się na trzepaku i miałyśmy wspólną "bazę" w krzakach orzechu. Dzięki niej trafiłam do harcerstwa, co było momentem zwrotnym dla mnie, odmieniając moje życie na lepsze. W gimnazjum siedziałyśmy w jednej ławce, całe popołudnia spędzając razem w miejskiej bibliotece. Los był dla mnie łaskawy i przez wiele lat pozwalał mi otaczać się magią Marty. Nie potrafi do mnie dotrzeć to, że już nie będzie mi dane spotkać się z nią tu na ziemi. Tęsknię za nią okrutnie. Na zawsze pozostanie w moim sercu, bo odcisnęła na mnie piętno swojego dobra.Olanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6482548432956791714.post-27038685894164661272013-10-04T02:18:49.075-07:002013-10-04T02:18:49.075-07:00To jeden z najbardziej wzruszających wpisów, jakie...To jeden z najbardziej wzruszających wpisów, jakie ostatnio czytałam. Wpis - to złe słowo. Więc jakie? Wspomnienie - to tak, jakby wszystko już było zamknięte. Hołd - to zbyt górnolotne. Historia - to coś, co odeszło. To kawałek życia.<br />Wszyscy pytają o sens, a ja właśnie w tym upatruję sens. My, czytelnicy, chcemy przez chwilę żyć bardziej, żyć "podwójnie" - za nas i za tego, kto odszedł. To właśnie sens - choć na chwilę odkryć, że mamy coś wielkiego w rękach. <br />Pozdrawiam<br />(mój poprzedni wpis zdaje się skasował się przez google...)MissUnderstoodhttps://www.blogger.com/profile/12251305478293879654noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6482548432956791714.post-40757577446380243552013-10-03T01:41:14.311-07:002013-10-03T01:41:14.311-07:00kochana Martynko, bardzo Ci współczuję, że stracił...kochana Martynko, bardzo Ci współczuję, że straciłaś przyjaciółkę. Aż nie chce się wierzyć w Boga, jak się widzi, ile zła jest tu, na tym świecie. Ilu wspaniałych ludzi odchodzi bezpowrotnie. Możemy tylko wierzyć, że kiedyś się wszyscy spotkamy. Bez bólu, bez chorób, w krainie błogostanu. <br />Trzymaj się, bądź silna Martynko i uwierz w to, że tam, po drugiej stronie jest Marcie lepiej, choć wiem, że to nie jest wcale łatwe... <br /><br />Maryśkahttps://www.blogger.com/profile/17928723181539481652noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6482548432956791714.post-49176031029820157152013-10-01T23:59:25.551-07:002013-10-01T23:59:25.551-07:00Bardzo przykre. Znam ten ból, gdy odchodzi ktoś ta...Bardzo przykre. Znam ten ból, gdy odchodzi ktoś tak bliski, ktoś z kogo brało się przykład, ktoś kto tak bardzo chciał żyć i miał to życie przed sobą...<br />To musiała być naprawdę wspaniała dziewczyna, jaka w tym sprawiedliwość, że tacy ludzie tak szybko odchodzą...<br />Pampahttps://www.blogger.com/profile/13764536349999890254noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6482548432956791714.post-8668219751220021332013-09-30T14:45:02.753-07:002013-09-30T14:45:02.753-07:00ech.. :( wyrazy współczucia dla rodziny. pamiętam...ech.. :( wyrazy współczucia dla rodziny. pamiętam w liceum jak każdy był zestresowany przed sprawdzianem, Marta podchodziła i mówiła 'co się stresujesz? uczyłaś się? -tak. -to przestań.' albo 'przecież od jednej jedynki świat się nie zawali, to nie koniec świata..' uśmiechała się i sprawiała że stres odchodził na bok.. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6482548432956791714.post-81923791633563119012013-09-30T05:38:21.365-07:002013-09-30T05:38:21.365-07:00Czytając to,aż się popłakałam.Panie Przemku,miał P...Czytając to,aż się popłakałam.Panie Przemku,miał Pan dzielną córkę!Nie mogę wyjść z podziwu.<br />Nigdy nie zrozumiem,dlaczego Bóg zabiera rodzicom dziecko..Doskonale rozumiem co Pan teraz czuje,też przeżyłam śmierć synka.Niech Pan nie traci nadzieji!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6482548432956791714.post-88776296505859345912013-09-29T10:58:06.832-07:002013-09-29T10:58:06.832-07:00Martynko, czytając ten wpis:
"...Jakaś miła P...Martynko, czytając ten wpis:<br />"...Jakaś miła Pani stoi także, przed mlecznymi drzwiami. Uśmiecha się do mnie, bije od niej taka dobroć.<br />- Pierwszy raz na oddział?- zagaja pocieszycielsko, promieniując tym swoim magicznym uśmiechem.<br />- Niestety nie pierwszy i nie ostatni - odpowiadam smutno. <br />- A Cezarego znasz? – pyta miło.<br />- Nie znam, ale wiem, że tu leży chłopak o takim imieniu – odpowiadam.<br />- To mój syn – rzecze z taką dumą, że chyba pierwszy raz spotykam się z tak silnym objawem matczynej miłości.<br />Uśmiecham się pod wpływem takiego gorącego uczucia..."<br />wyzwoliłaś we mnie mnóstwo wspomnień i... stos mokrych chusteczek obok. <br />Dziękuję,<br />mama CezaregoLBhttps://www.blogger.com/profile/03695070338775913122noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6482548432956791714.post-62699849511047503802013-09-29T09:04:48.331-07:002013-09-29T09:04:48.331-07:00czytając to nie idzie opanować łez. trzymaj się Ma...czytając to nie idzie opanować łez. trzymaj się Martyno! :(Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6482548432956791714.post-53738798472396450132013-09-29T07:32:12.383-07:002013-09-29T07:32:12.383-07:00trzymaj się Dziewczyno!!!trzymaj się Dziewczyno!!!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6482548432956791714.post-64588503922461980302013-09-29T04:54:11.653-07:002013-09-29T04:54:11.653-07:00Pieknie napisane.......ja niedawno stracilam mojeg...Pieknie napisane.......ja niedawno stracilam mojego tate.......nie udalo mu sie .......ale trzeba walczyc do samego konca......uda Ci sie......musi......dla was dwoch....Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6482548432956791714.post-90792251621981682512013-09-29T04:46:29.613-07:002013-09-29T04:46:29.613-07:00[*] [*] [*] Znicz dla Marty niech płonie wiecznie....[*] [*] [*] Znicz dla Marty niech płonie wiecznie..Wieczny ODpoczynek Racz jej dać PANIE....Martyno,składam Ci najszczersze wyrazy współczucia a także Marty Rodzinie i Najblizszym...Ściskam gorąco a Tobie życzę ogroooom zdrówkaaa,bedzie dobrze ..słońce świeci dla Ciebie i nigdy nie zgaśnie,jestes wspaniałym człowiekiem i za to dostaniesz nagrodzona..Bóg czuwa nad Tobą..Zostań z Bogiem..Wszystkiego najlepszego Ci zyczę..Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6482548432956791714.post-65303580285989601292013-09-29T04:40:20.556-07:002013-09-29T04:40:20.556-07:00Piękna wzruszająca historia...Dlaczego tak jest,ze...Piękna wzruszająca historia...Dlaczego tak jest,ze Pan Bóg zabiera do sibie takie wspaniałe osoby...nie ma odp...na to pytanie,a szkoda;( Marta już nie cierpi ,patrzy na CIEBIE tam z Góry z Nieba..Jestes wyróżnioną osobą,że było Ci dane spotkac na swojej drodze tak wspaniałą osobę jaką była Marta i myślę,że Martę spotkało to samo znając Ciebie Martynko..Łączę się z Toba w ŻALU i smutku..Przytulam i zycze zdrówka,szczęscia spełnienia marzeń..TYlko podziwiac Ciebie za odwagę za optymizm..Wszystkiego dobrego...Piękny blog i super Autorka...Pozdrawiam ..ania...<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6482548432956791714.post-63954831278376835032013-09-28T14:51:01.018-07:002013-09-28T14:51:01.018-07:00Siedziałam wczoraj przy stole po skosie od Ciebie,...Siedziałam wczoraj przy stole po skosie od Ciebie, Martynko... Jak siedziałaś obok siostry Marty. Chciałam podejść, ale nie chciałam zabierać Ci Twojego skupienia. Tylko się z Tobą pożegnałam. Cieszę, że to wszystko napisałaś o dzielności Marty. Ja mogłabym tylko dodać to, czego zaznały moje córeczki od Marty, że ilekroć były w jej domu Marta nagle wyczarowywała coś pysznego, poświęcała im swoja cierpliwość i czas. Na pożegnanie Marty poszła ze mną najmłodsza... "Mamo, tak bardzo chcę tam być. Przecież Marta nauczyła mnie grać w makao. Straciła dwie kartki, aby zapisać dla mnie, o co chodzi w tej grze. Była dla mnie zawsze dobra." Słowa mojej Zosi mieszały się ze łzami. Wierzę, że DOBRO zostaje. Wierzę, ze Marta wyszła na chwilę do innego pokoju. Mamagohttps://www.blogger.com/profile/11586396269531357614noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6482548432956791714.post-80659223413023220052013-09-28T13:45:17.170-07:002013-09-28T13:45:17.170-07:00prawie zawsze ryczę czytając Twoje wpisy ale ten p...prawie zawsze ryczę czytając Twoje wpisy ale ten powalił mnie totalnie:( Śpij spokojnie MARTO...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6482548432956791714.post-79526505253423742532013-09-28T13:41:29.603-07:002013-09-28T13:41:29.603-07:00Martynko....
Nie poddawaj sie nigdy.
Marta, na zd...Martynko....<br />Nie poddawaj sie nigdy.<br /><br />Marta, na zdjeciu ma szekle na rzemyku... napewno zegluje na szerokich wodach i oceanach.. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6482548432956791714.post-9058046099696746372013-09-28T13:01:13.593-07:002013-09-28T13:01:13.593-07:00Popłakałam się czytając to wszystko ... Martynko n...Popłakałam się czytając to wszystko ... Martynko nie wyobrażam sobie waszego bólu .. a to co robisz jest WIELKIE !!! Rób to wszystko dla nas, dla innych, samej siebie i Martusi.. Ona jest z Ciebie dumna ! i patrzy z góry na Ciebie ... <br />Magda H. Anonymousnoreply@blogger.com